piątek, 11 stycznia 2013

Odbitki online? Jasne, czemu nie!

odbitki online
Dawno do lamusa odeszły czasy, kiedy Internet jedynie „z nazwy” był miejscem nieograniczonych możliwości. Może przesadą jest twierdzić, iż za sprawą Sieci jesteśmy w stanie wykonać wszystko, prawda jednak jest tak, że właściwie z dnia na dzień opcje, które oferuje nam współczesna WWW przyrastają lawinowo. Wśród usług, jakie dość niedawno zyskały dużą popularność wśród użytkowników, znajdują się odbitki online – czyli wywoływanie zdjęć za pomocą specjalnie do tego celu przystosowanych serwisów internetowych.


Nie chciałbym tutaj nikogo wywieść w pole: odbitki online nie są usługą zakładającą, że w ciągu kilku czy kilkunastu minut wydrukujemy zdjęcia jakości fotografii z laboratorium na domowej drukarce, nie... Odbitki online są to de facto te same zdjęcia, które możemy otrzymać w ramach odwiedzin dowolnego punktu fotograficznego na całym świecie – inny jednak jest sposób przekazania materiału do wydrukowania.

I to w tym wszystkim jest właśnie najlepsze, ponieważ dzięki temu, że odbitki online „załatwiamy” z poziomu własnego fotela, bez wychodzenia domu czy nawet pokoju, zyskujemy naprawdę wiele czasu i energii. Wystarczy, że zarejestrujemy się w jednym ze specjalistycznych serwisów oferujących odbitki online, prześlemy cyfrowe wersje swoich fotek za pomocą przeglądarki internetowej na serwer firmy, a następnie wybierzemy opcje wydruku (rozmiar, jakość i inne – tak samo, jak w przypadku zdjęć wywoływanych „stacjonarnie”).

Odbitki online „przestają być online” w momencie, kiedy złożymy zamówienie na wydruk i oczekujemy na przyjazd kuriera, który dowozi nam gotowy wynik pracy studia foto. Płacimy, zamykamy za sobą frontowe drzwi swojego domu – i... to już! Możemy cieszyć się naszymi własnymi fotografiami, które własnoręcznie cyknęliśmy, w normalnej, namacalnej, fizycznej formie, która oferuje o wiele większą dozę emocji aniżeli jej odpowiednik wyświetlany na monitorze komputera czy telewizorze!